Zakaz handlu cebulą – historia kontraktów futures na amerykańskiej giełdzie

Na amerykańskiej giełdzie można kupić nie tylko akcje przedsiębiorstw i obligacje państwowe, ale też różne instrumenty pochodne, czyli skomplikowane produkty finansowe, których wartość zależy od cen powszechnie dostępnych produktów np. żywności czy surowców naturalnych.

Jednym z nich są kontrakty futures – inwestorzy chętnie po nie sięgają, poza futures na cebulę, które są po prostu nielegalne. Dlaczego amerykańska giełda zakazała handlu kontraktami futures na cebulę?

Ciekawa historia cebulowego monopolu

Na początku lat 50 dwóch amerykańskich biznesmenów postanowiło wykorzystać kontrakty futures na cebulę do machlojek na cebulę. Futures to tak naprawdę zobowiązanie do zakupu produktu po ustalonej cenie w określonej dacie w przyszłości. Zawarli oni kontrakty z firmami spożywczymi, które zobowiązały się wykupić duże ilości cebuli za rok od daty podpisania umowy. Biznesmeni cierpliwie poczekali, po czym na jakiś czas przed datą wymagalności kontraktów… wykupili całą cebulę z rynku. Zapłacili setki tysięcy dolarów i kupili tysiące ton cebuli…

Olbrzymie zyski i cebulowy skandal na giełdzie

Ich działania się udały. Cebula w Chicago, gdzie zlokalizowana była giełda towarowa, zaczęła kosztować po kilka dolarów za sztukę, a zrozpaczone firmy spożywcze, które podpisały kontrakty, musiały zapłacić ogromne kary. Część z nich odmówiła i poszła do sądu, a po serii długich procesów sąd stanowy nałożył na giełdę zakaz tworzenia kontraktu futures na cebulę.

Choć miało to miejsce w latach 50, to zakaz jest aktywny do dzisiaj, a cała ta historia uczy nas, że chciwość może prowadzić do naprawdę dziwnych rezultatów.